Skopje – przerost formy nad treścią czy skarbnica zabytków

Przeczytasz w: 8 min Pierwsze zetknięcie ze Skopje nastąpiło nocą, kiedy po całym dniu w pełnym słońcu usiłowaliśmy złapać stopa na stacji benzynowej w Ochrydzie. Wieczorem, dzięki dwóm mieszkankom stolicy Evie i Ivie, dotarliśmy do miasta, które podczas dwóch kolejnych dni odkryło przed nami swoje blaski i cienie. Zapraszamy na wizytę w pełnej kontrastów i paradoksów macedońskiej stolicy.